Konkurs Wedel KarmeLove
Zapraszam Was serdecznie do udziału w kolejnym słodkim konkursie na blogu :) Na pewno znacie już nowe produkty Wedla z serii KarmeLove: intensywnie karmelową czekoladę w trzech smakach (karmelową, karmelową z wafelkami i karmelową z solonymi orzeszkami) oraz Ptasie Mleczko śmietankowe w karmelowej, które łączy smak niebiańsko lekkiego, śmietankowego nadzienia i nowej czekolady.
Zadanie konkusowe
Zadaniem konkursowym jest wymyślenie i napisanie w komentarzu pod tym wpisem przepisu z wykorzystaniem nowym produktów Wedla: czekolady KarmeLove w trzech smakach lub piankami Ptasie Mleczko® KarmeLove.
Nagrody są równie słodkie ;)
I miejsce: karta podarunkowa o wartości 300 zł do sieci Home&You + zestaw słodyczy KarmeLove
II miejsce: zestaw słodyczy KarmeLove
III miejsce: zestaw słodyczy KarmeLove
Konkurs trwa do 4 października 2014 roku do godziny 23:59. W niedzielę 5 października wybiorę przepisy, które najbardziej mi się spodobają. Powodzenia! :)
46 komentarzy
Taką rewelacyjną czekoladę wykorzystałabym do musu!
I każdy wciągnął by go bez musu!
Wspaniały deserek pełen słodyczy!
Kto z kaloriami się wtedy liczy?
Składniki proste i bardzo zdrowe,
150 g czekolady karmelowe,
200 ml krówki śmietanki,
15 g cukru pudru jak z bajki!
3 białka schłodzone,
i sól do miksowania, zrobione!
Recepta prosta, łatwa do zrobienia,
chociaż kalorie trudne do zgubienia!
Czekoladę roztapiamy,
potem wystudzamy,
białka ubijamy,
cukier dodajemy.
Śmietanę ubijamy!
Trzepaczkę trzymamy!
A jakby mało było wszystkiego,
dodajemy czekoladę do śmietany do tego!
Potem łyżeczką ciągle mieszając,
dodajemy białko, sprężystość nadając!
Przepis popisowy, gości już zachwycił,
lecz czy nagrodą się będzie mógł szczycić?
Ciasto piankowe czyli:
biszkopt posmarowany powidłami porzeczkowymi bo są kwaskowate na to przyklejone z centymetrowymi odstępami pianki KarmeLove na to wylana w szczeliny i przykrywająca całe pianki masa z ubitej śmietany kremówki, połączonej z rozpuszczoną ale chłodną czekoladą karmelową a na samą górę potarta czekolada karmelowa z wafelkami i zrobione beziki na każdym kawałku ciasta z bitej śmietany …sama słodycz na bogato :)
Pozdrawiam
Może coś klasyczego, a za razem wspaniałego dla podniebienia?
Mus karmelowy!
– 90 g czekolady Wedel KarmeLova (cała tabliczka)
– 25 g masła
– 1 jajko
– 150 ml kremówki
– łyżeczka cukru pudru
– 2 łyżeczki letniej wody
Czekoladę (Wedel KarmeLova)połamać wedle upodobania i rozpuścić razem z wodą w kąpieli. Po dokładnym wymieszaniu pozostawić do ostygnięcia. Kiedy już czekolada ostygnie, wbijamy wcześniej oddzielone żółtko i miksujemy na gładką masę. Białko ubijamy ze szczyptą soli w osobnym naczyiu. Powoli dodajemy do czekolady, delikatnie miksując (ew. mieszając). W kolejnym naczyniu ubijamy kremówkę, dodając cukier puder i dodajemy do masy czekoladowej. Całość dokładnie mieszamy. Gotowy mus przelewamy do przeznaczonych szklanek/naczyń (wedle upodobań) i wstawiamy do lodówki na minimum 3h. Podawać z bitą śmietaną/owocami (tutaj liczę na ludzką kreatywność)
Wypróbowane, przepyszne, polecam!
Rozgrzewające crupaczki cieciorkowe w słonej czekoladowej polewie:
* 500 g ciecierzycy (namoczonej, ugotowanej i odcedzonej)
* tabliczka czekolady Wedel KarmeLovej z solonymi orzeszkami
* szczypta pieprzu kajeńskiego
* szczypta soli
1. Ciecierzycę układamy na wyłożonej papierem blasze, pieczemy w piekarniku ok. 30 min (w zależności od rodzaju)
2. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, dodajemy pieprz kajeński i sól
3. Ciecierzycę układamy na gęstej kratce do wypieków, polewamy czekoladą. Jeśli nie posiadamy kratki możemy użyć łyżki cedzakowej i zatapiać kuleczki bezpośrednio w czekoladzie.
Aż mi ślinka popłynęła po brodzie. Właśnie oglądam Kac Vegas i przydałaby mi się taka przekąska obok :)) Ale jutro też jest dzień i wykorzystam tę możliwość :)
Pozdrawiam
A ja stawiam na sprawdzoną klasykę :)
Czekoladowe babeczki z pysznymi kawałkami KarmeLove.
Potrzebne składniki:
150 g roztopionego masła
75 g czekolady KarmeLove
75 g gorzkiej czekolady Wedla
300 g mąki
3 łyżki kakao
1 łyżeczka sody oczyszczonej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
200 g cukru trzcinowego
3 małe jajka
i 3/4 szklanki mleka.
I przygotowanie tych KarmeLove pyszności:
W jednej misce mieszamy mąkę, cukier, kakao, sodę oczyszczoną i proszek do pieczenia. Jajka łączymy z mlekiem i wystudzonym masłem. Pyszną czekoladę siekamy na mniejsze kawałki i łączymy wszystkie składniki. Babeczki będą gotowe po około 20 minutach w temperaturze 190 stopni.
Smacznego KarmeLove :)
Szybkie ciasto karmelowe.Przepis na tortownicę 26 cm
Składniki:
180 g mąki
100 g masła
2 jajka
80 g cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 tabliczki czekolady Wedel karmelowej z solonymi orzeszkami.
Wykonanie:
Masło rozpuść w rondelku, ostudź. W misce ubij jajka z cukrem, dolej masło.Dosyp mąkę, proszek do pieczenia i cukier waniliowy, wymieszaj mikserem na jednolitą masę.Czekoladę pokrój w drobną kostkę. Wsyp do gęstego ciasta,po czym wymieszaj za pomocą łyżki.Blaszkę wysmaruj margaryną, obsyp bułką tartą, przelej do niej ciasto.Piecz w temperaturze 170-180°C przez 35 minut, lub aż do tzw. suchego patyczka.Ostudź i gotowe!!!
Delikatny, pachnący karmelem… Uwodzącym aromatem kojarzący się z jesienią i idealnie umilający coraz chłodniejsze już, nastrojowe wieczory :)
KarmeLovy sernik na zimno z solonymi orzeszkami i Ptasim Mleczkiem
Spód KarmeLovy:
– 100 g herbatników maślanych
– 40 g czekolady Wedel KarmeLova, roztopionej
Pokruszone ciasteczka wymieszać z czekoladą, masą wyłożyć spód niewielkiej tortownicy.
Masa serowa:
– 500 g twarogu, trzykrotnie zmielonego
– 250 g śmietanki kremówki 30 %
– 3 łyżki żelatyny
– 1/2 szklanki cukru pudru
– 10 kostek Ptasiego Mleczka KarmeLove
– 1 garść solonych orzeszków ziemnych, posiekanych
Żelatynę rozpuścić w niewielkiej ilości ciepłej wody, przestudzić. Śmietankę ubić na sztywno, pod koniec dodając cukier puder. Twaróg rozmiksować, dokładnie wymieszać z ubitą śmietanką i solonymi orzeszkami. Do żelatyny dodać 2 łyżki masy, wymieszać, a następnie wymieszać z całością. Na ciasteczkowym spodzie porozkładac Ptasie Mleczko, przykryć masą serową. Wstawić do lodówki na kilka godzin do stężenia masy.
Polewa KarmeLova z orzeszkami:
– 100 g czekolady Wedel KarmeLova z solonymi orzeszkami
– 1 łyżka masła
Czekoladę z masłem stopić w kąpieli wodnej, przestudzić. Posmarować masą stężały sernik i wstawić do lodówki do zastygnięcia polewy.
Ślinka cieknie… :) KarmeLova rozpusta!
Jestem maniaczką naleśnikową: są szybkie do zrobienia, można zajadać je na kilka wariantów i chyba potrafią swoim zapachem skusić każdego.
Uwielbiam gdy są chrupkie i sprawiają, że do domu przyciągają przyjaciół którzy wytęsknionym głosem, a może wytęsknionym podniebieniem mówią: czy mogłabyś usmażyć choć dwa, trzy a może piętnaście?
Jest więc słodko i gromko i właśnie nowej czekolady wedla o samku karmelowymz chęcią użyłabym do czeko-karmelowych naleśników :)
PRZEPIS :
50g masła
100 g czekolady karmelowej
200 ml mleka
2 jajka
100 g cukru
200g mąki pszennej
laska wanilii
Sposób przygotowania:
Masło rozpuścić z czekoladą karmelową doprowadzić do jednolitej masy.
Dodać mleko, laskę wanilii- wymieszać. Odstawić z palnika, wbić jajka, wsypać cukier. Zmiksować dodając mąkę.
Ciasto odstawić na 30 minut. Podawać z serem, jogurtem, owocami!
Moją propozycją jest sernik z karmelizowaną gruszką i ganache z KarmeLovej białej czekolady Wedel
Karmelizowane gruszki:
6 gruszek
1 łyżka masła
4 łyżki brązowego cukru
1 łyżeczka cynamonu
Gruszki obrać, usunąć gniazda nasienne, pokroić w ósemki.
Na patelni roztopić masło, wsypać cukier, lekko potrząsnąć patelnią aby cukier się wymieszał. Pogotować przez chwilę, doprowadzając do zabulgotania mieszanki. Dodać gruszki, oprószyć cynamonem, podgrzewać na średnim ogniu, co pewien czas odwracając na drugą stronę, aż gruszki zmiękną i się zezłocą Należy uważać, by nie przypalić karmelu i nie rozgotować gruszek, które powinny pozostać w całości. Gruszki wystudzić, odcedzić od nadmiaru soku i karmelu.
Sernik
1 kg zmielonego twarogu
270 g drobnego cukru
7 jaj, białka i żółtka oddzielnie
100 g masła
2 łyżki mąki pszennej
30 g budyniu waniliowego
150 ml śmietanki 36% (3/4 małego opakowania)
25 g cukru waniliowego
szczypta soli
karmelizowane gruszki
Masło utrzeć mikserem do lekkości i puszystości. Dodawać twaróg porcjami ciągle ucierając.
W oddzielnej misce utrzeć żółtka z cukrem do białości. Dodać do masy serowej i krótko zmiksować. Dodać pozostałe składniki: mąkę, budyń, cukier waniliowy, zmiksować.
Schłodzoną śmietanę kremówkę ubić. W osobnej misce ubić białka na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodać szczyptę soli. Do masy serowej delikatnie wmieszać ubitą kremówkę i pianę z białek.
Przelać do kwadratowej formy 24cm x 24cm wyłożonej papierem do pieczenia. Gruszki ułożyć na wierzchu, stroną wypukłą do góry, wpychając je w masę serową (nie mogą zbyt dużo wystawać ponad sernik, aby nie wyschły podczas pieczenia).
Piec w temperaturze 170ºC przez około 70 minut lub dłużej, do momentu gdy powierzchnia sernika będzie ścięta. Po upieczeniu wystudzić w lekko uchylonym piekarniku, następnie umieścić w lodówce na 12 godzin.
Ganache z karmelowej białej czekolady
100 g karmelowej białej czekolady Wedel
3 łyżki śmietany kremówki
Śmietankę kremówkę podgrzać, do gorącej wrzucić połamaną czekoladę, mieszać aż do rozpuszczenia czekolady. Gotowy ganache przestudzić, a następnie polać po wierzchu schłodzonego sernika. Odstawić do zastygnięcia.
Czekolade KarmeLove użyłabym do cake popsow, ostatnia warstwa pysznych kuleczkowych ciast na patyku pokryta karmelową czekoladą. Chyba pyszniejszego połączenia nie mozna sobie wyobrazic. Jeszcz na dodatek czekolada jest jasna co daje pole do popisu przy ozdabianiu cake popsów :)
wafel z czekolada karmlova mi sie marzy
cala rodzina juz usmiech ma na twarzy
kazda warstwe innym skladnikiem posmaruje
dzemik maminy tez tutaj pasuje
mleko skondensowane, jedna warstwa kokosowa
najlepsza jednak bedzie karmelova !
czekolade rozpuszcze i wystudze
z pianka wymieszam i wierzch ladnie ozdobie…
teraz wszyscy spogladaja nan z utesknieniem
nie moga sie doczekac kiedy wafel przyjmnie oslodzi ich podniebienie :)
pozdrawiam serdecznie i przepraszam za brak znakow polskich ;)
Jako fanka masła orzechowego polecam nietrudny przepis na
KARMeLOVE MASŁO ORZECHOWE
0,5 kg orzeszków ziemnych
0,5 czekolady wedel karmelowej
sól i cukier do smaku
a w tle https://www.youtube.com/watch?v=JsXQoNvwniI
Jako fanka masła orzechowego polecam nietrudny przepis na
KARMeLOVE MASŁO ORZECHOWE
0,5 kg orzeszków ziemnych
0,5 czekolady wedel karmelowej
sól i cukier do smaku
Wszystko należy zblendować na gładką masę
dla fanów wersji crunchy: na koniec można dodać kilka całych orzeszków
a w tle https://www.youtube.com/watch?v=JsXQoNvwniI
Dla mnie najlepszym przepisem byłby:
– dobry film
– gorace kakao
– czekolada i ptasie mleczko do podjadania – nic mi więcej nie potrzeba!
Jednak jak ma byc przepis to koniecznie truskawki w czekoladzie z karmelem:
– tabliczka czekolady KarmeLove
– 1/4 szklanki mleka
– truskawki
Rozgrzewamy mleko i roztapiamy w nim czekoladę. W takim musie maczamy truskawki. Po zastygnięciu są gotowe do zjedzenia – tylko trzeba uważać – uzależniają!
KARMELOVE BABECZKI NA ZŁAMANE SERDUSZKO
Straciłam dla niej głowę. Kompletnie rozpłynęłam się w tej miłości. Miłości platonicznej; miłości krótkiej, jak okamgnienie. Rozkoszna chwila zapomnienia przeminęła szybko, pozostawiając ogromny apetyt na więcej. Poznawałam ją, kosteczka po kosteczce, a nim powiedziałyśmy sobie „Dzień dobry” – czar prysł. Został tylko słodki posmak w ustach, wspomnienie rozkosznego pocałunku, niezaspokojenie…
Złamała mi serce. A na złamane serce rada jest tylko jedna. Dwie miski, szklanka i łyżka. Magiczna liczba – dwanaście; dwanaście wielkich papilotów ustawiam w foremkach do muf finek. Opatrunki na zranione serduszka…
Dwie szklanki mąki, puchatej, mięciutkiej jak koc, pod którym chowam przed światem gorzkie łzy zawodu. Smutek urośnie jeszcze bardziej, gdy dosypię czubatą łyżeczkę proszku do pieczenia. Szczypta soli, wyostrzającej zmysły, i dwie solidne łyżki piekielnie czarnego kakao. Ciemnego, suchego kakao, które zmienia smutek w diabelski gniew. Jak mogła mnie tak wystawić?..
Gdy już wydaje się, że z bezradnej rozpaczy pęknie małe, zranione serduszko, nerwy ukoi kryształowa biel. Szklanka cukru bez ćwierci – chyba, że w dekadenckiej rozpaczy postanowię skonać z przesłodzenia. Biała śmierć. Giń, Okrutna, giń!
W drugiej misce wylądują dwa jajka. Całe, wraz z żółtkami. Złoty środek. Harmonia, której tak teraz brak. Trzy czubate, wielkie łychy śmietany. Kwaśnej, ale czy coś może być bardziej kwaśne, niż moja mina teraz?.. Mieszam. Mieszam energicznie, wyrzucając wszystkie smutki. Staję się apatyczna; emocje uciekają wraz z siłą w nadgarstku.
Dość. Złość ukoi pierwsza miska, w której delikatnie, powoli łączę suche składniki. Dolewam płynną masę, która wraz z mąką tworzy gęsty opatrunek na ranne serce. Już wiem, że się uda. Jeśli potrzeba, rozrzedzam ciasto, rozrzedzając ataki tęsknego szlochu. Wszystko ustaje, czas się zatrzymuje. Nie mieszam długo, nie martwię się dziś grudkami. One zalepią dziurę w sercu…
I nagle – wszystko odżywa! Postanowiła wrócić! Chce mnie znów mamić, znów obiecywać złote góry. O nie, ja nie dam się nabrać! Pokażę jej, jak cierpiałam. Łamię na drobne kawałki, rozrywam na części, niech się rozpada, cała! Do miski wrzucam pokruszone kawałki jej serca – Czekolady Karmelovej Wedla. I mieszam!
Teraz jesteśmy kwita. Dwa serca, złamane, otulone miękkim ciastem… Nakładam porcje do papilotków, które teraz będą Jej trumnami. Moje męki trwały dłużej, to nie koniec. Płoń, płoń na stosie, Okrutna. W 180 stopniach mego piekarnika, przez 25, a może nawet 30 minut! A co tam!
Później razem przetrawimy ten związek…
A ja zrobiłabym Fondue w dwóch kolorach z piankami Ptasie Mleczko® KarmeLove
Pianki obrałabym z zewnętrzej warstwy polewy ( jestem z frakcji obierających ptasie mleczko przed zjedzeniem więc nic to dla mnie :)
Mam bardzo fajne podgrzewacze mini do fondue, takie oceplane jednym tealightem. W jednej miseczce rozpuściłabym pianki karmeLove a w drugiej polewę karmelową – nie dodawałabym już innych składników by ani troszkę nie wpływać na oryginalny ich smak (no może po pół łyżeczki masła by masa zrobiła się bardziej kremowa).
Oba fondue podałabym z ananasem świeżym pokrojonym w kostkę, świeżymi dojrzałymi gruszkami, chałką pokrojona w kostkę oraz – kawałkami sera z niebieska plesnią – myślę, że zanurzony w karmelowym jedwabnym płynie smakowałby bardzo ciekawie ( i tak w ostatniej chwili sobie pomyślałam, że spróbowałabym też w ten sposób pieczonego buraczka albo dynię hokkaido) – mniam :)
Karmelowe tiramisu
– 2 opakowania serka mascarpone (500g)
– 2 czekolady Karmelove Wedel
– Opakowanie biszkoptów
– Karmelowa kawa rozpuszczalna ok 4 łyżki
Deser zainspirowany karmelowym smakiem.
W kąpieli wodnej rozpuszczamy półtorej tabliczki czekolady, następnie studzimy.
Do serka mascarpone dodajemy ostudzona czekoladę i ucieramy mikserem na gładka masę. W razie potrzeby możemy dosłodzić masę cukrem pudrem do smaku.
Kawę karmelową parzymy i studzimy w płaskim naczyniu.
W pucharkach lub małych miseczkach układamy na przemian warstwy z nasączonych kawą biszkoptów następnie masa z mascarpone. Ostatnia warstwą ma być masa którą z wierzchu posypujemy pozostałą czekoladą startą na drobnych oczkach.
Krucha tarta z karmelem i puszysta masą z prażonymi migdałami
Składniki:
– 150 g mąki
– 30 g cukru
– 125 g pokrojonego w kostkę masła
– 1 łyżeczka wody
– 2 tabliczki czekolady Kramelove Wedel
– 250 g serka mascarpone
– 300 g serka naturalnego homogenizowanego
– 150 g cukru pudru
– 2 żółtka
– garść płatków migdałowych
* możemy czekoladę Karmelove zwykłą zastąpić tą z orzeszkami lub wafelkami, a zamiast migdałów na wierzchu posiekać i uprażyć orzeszki arachidowe.
Sposób wykonania:
Na stolnicę przesiewamy mąkę, kroimy w kawałki masło i razem z cukrem łączymy z mąką. Dodatkowo skrapiamy łyżeczką wody ( może być więcej w zależności od potrzeby). Zagniatamy w kulkę i na 30 minut chowamy do zamrażarki.
Rozgrzewamy piekarnik do temp. 190’
Wyjmujemy zamrożone ciasto i wykładamy nim formę do tarty. Nakłuwamy widelcem i wkładamy do piekarnika na 25 minut.
Parzymy jajka, następnie oddzielone żółtka ubijamy z cukrem pudrem, następnie z serkiem naturalnym i mascarpone. Masa ma być gładka.
Utartą masę wkładamy na 30 minut do lodówki.
Kruche ciasto wyjęte z piekarnika studzimy, następnie smarujemy rozpuszczoną czekoladą karmelove. Kiedy karmel będzie chłodny, nakładamy na wierzch masę z mascarpone. Wierzch tarty posypujemy prażonymi platkami migdałów.
RICOTTOWE KNEDLE Z PATELNI NADZIANE CZEKOLADĄ KARMELOVE Z SOLONYMI ORZESZKAMI
/przepis autorski/
/1 porcja/
100 g ricotty
35 g mąki żytniej
15 g mąki pszennej tortowej
szczypta soli
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
małe jajko
łyżeczka cukru
6 kostek czekolady KARMELOVE o smaku karmelowym z solonymi orzeszkami
masło klarowane do smażenia
Ricottę zmiksować z jajkiem i cukrem, dodać obie mąki, sól, proszek do pieczenia.
Oprószonymi mąką dłońmi formować kulki, do środka wkładać po kostce czekolady KARMELOVE.
Kłaść na natłuszczoną patelnię. Smażyć ok. 5 minut z każdej strony na małym ogniu.
Podawać z ulubionymi dodatkami.
Smacznego!
KARMELOWO-KOKOSOWE CIASTO RYŻOWE
/przepis autorski/
(1 porcja)
40 g płatków ryżowych
20 g mąki kokosowej
20 g mąki pszennej pełnoziarnistej
ok. 80 – 100 ml mleka
łyżka syropu daktylowego (lub innego słodzidła)
szczypta soli
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
duże jajko
pasek czekolady KARMELOVE o smaku karmelowym z wafelkami
kilka kandyzowanych wiśni
łyżeczka roztopionego oleju kokosowego
płatki migdałów
kawałek marcepanu (ok. 20 g)
Płatki ryżowe zalać wrzątkiem do ich poziomu (najlepiej zrobić to poprzedniego dnia wieczorem).
Obie mąki i proszek do pieczenia przesiać, dodać do płatków wraz z jajkiem.
Zmiksować, a następnie dodać mleko, syrop daktylowy i sól, ponownie zmiksować na gładką masę.
Na koniec dodać pokruszoną czekoladę Wedel KARMELOVE oraz roztopiony olej kokosowy (ja umieszczam łyżkę nad palnikiem, topnieje w mgnieniu oka).
Masa powinna być gęstsza niż na placki, jeśli jednak nie można jej swobodnie przelać do foremki – dodać odrobinę mleka.
1/3 masy ułożyć w silikonowej foremce (może być inna, ale wtedy trzeba ją natłuścić). Włożyć kawałek marcepanu, następnie umieścić kolejną 1/3 masy, na niej przekrojone na pół wiśnie.
Przykryć pozostałym ciastem i posypać płatkami migdałów.
Piec około 35 – 40 minut w 200 stopniach.
Po wyjęciu oprószyć cukrem pudrem i podawać.
Smacznego!
TOFUOMLET Z MĄKI KOKOSOWEJ
/przepis autorski/
20 g mąki kokosowej
15 g mąki pszennej graham
2 jajka
szczypta soli
1/3 łyżeczki proszku do pieczenia
łyżeczka oleju z orzechów ziemnych
80 g tofu silken
pasek czekolady KARMELOVE
kilka kropli ekstraktu z wanilii
Wszystkie składniki oprócz oleju zmiksować na gładką masę i odstawić na 15 minut. Po tym czasie dodać pokrojoną czekoladę Wedel KARMELOVE.
Patelnię natłuścić i dobrze rozgrzać.
Przelać masę na patelnię i smażyć na małym (!) ogniu około 5 minut.
Następnie omlet przewrócić najlepiej za pomocą silikonowej łopatki na drugą stronę i smażyć jeszcze 3 minuty.
Zdjąć z patelni i podawać.
Smacznego!
z wykorzystaniem karmelowej czekolady zrobiłabym
karmelowo-orzechowe florentynki, słodko-słone (jak nowa Wedlowska czekolada ;-))
składniki:
100g posiekanych solonych orzeszków ziemnych*
50g posiekanych podprażonych orzechów laskowych*
30g posiekanych migdałów*
30g posiekanej żurawiny*
1/2 szklanki śmietanki kremówki
100g cukru
1 łyżka masła
1/2 laski wanilii
3 łyżki mąki pszennej
300g czekolady karmelowej KarmelLove
W rondelku z podwójnym dnem podgrzewamy ciągle mieszając śmietankę z cukrem, masłem, ziarenkami z laski wanilii i laską, zagotowujemy. Natychmiast zdejmujemy z ognia i wyjmujemy laskę wanilii, odstawiamy do wystudzenia. Mąkę łączymy z bakaliami, dodajemy zimną mieszankę śmietankową i mieszamy aż składniki dobrze się połączą. Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia wykładamy porcje ciasta wielkości łyżeczki, spłaszczamy. Między porcjami powinny być bardzo, bardzo duże ostępy, gdyż ciasteczka się bardzo rozlewają i stają płaskie! Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni przez około 10 minut, do zarumienienia brzegów. Trzeba bardzo uważać, bo florentynki lubią się przypalać! Po wyjęciu z piekarnika zostawiamy ciasteczka na blaszce jeszcze na dobre 5 minut,gdyż są dość miękkie i dopiero wtedy gdy stwardnieją przenosimy na kratkę. Zimne ciasteczka smarujemy od spodu rozpuszczoną w kąpieli wodnej karmelową czekoladą, zostawiamy do zastygnięcia. Jeśli pozostanie nam czekolady możemy ciastka po wyschnięciu pierwszej warstwy posmarować drugą. Będą jeszcze smaczniejsze! :-)
*bakalie możemy dowolnie zamieniać, uważajmy tylko by nie użyć zbyt wiele słodkich suszonych owoców- możemy się przesłodzić!
Karmelowe kubeczki z owocami i bitą śmietaną.
– czekolada mleczna
– czekolady karmelowe (liczba zależy od tego ile chcemy kubeczków)
– ptasie mleczko karmelowe
– galaretka (smak wg uznania)
– śmietana 36% lub 30% do ubicia bitej śmietany
lub dla leniwych gotowa bita śmietana w sprayu
– świeże owoce (wg uznania, najlepiej truskawki, maliny, jagody)
Przegotowujemy miękką deskę lub coś na co będziemy mogli wylać czekoladę i ją zwinąć (jeszcze miękką) w kubek. Czekoladę mleczną roztapiamy w kąpieli wodnej i robimy nią „esy floresy” (rozmiary 10×10) po naszej desce. Czekolady karmelowe też roztapiamy w kąpieli wodnej. Następnie nanosimy część roztopionej masy na nasze „esy”, by wyszedł kwadrat ok 10×10. Gdy jest jeszcze miękka czekolada zawijamy ją w rulon i zostawiamy do wystygnięcia. Czynności te powtarzamy tyle razy ile chcemy kubeczków. Z reszty masy karmelowej rozprowadzonej wycinamy kółka-denka do naszych kubeczków i „doklejamy” do naszych rulonów karmelowych. Tak powstałe kubeczki odkładamy do lodówki do zastygnięcia. Galaretkę zastygniętą kroimy w kostkę. Ptasie mleczko kroimy na połowy. Do naszych kubeczków wrzucamy owoce – jakie mamy, pokrojoną galaretkę i ptasie mleczko. Wszystko to dekorujemy bitą śmietaną, kostką czekolady karmelowej oraz maliną, bądź truskawką.
Smacznego!
Maciek
maciek.wilk@spoko.pl
Ja zaproponuję pyszne, kremowe lody dyniowe z wanilią i sosem z białej czekolady Karmelove.
Przepis:
Małą, około 1,5kg dynię kroimy na ćwiartki, zawijamy w folię aluminiową i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni przez godzinę. Obieramy ze skórki i miksujemy. Dodajemy puszkę słodzonego mleka skondensowanego oraz ziarenka z laski wanilii. Dokładnie mieszamy i wlewamy do maszyny do lodów. Schładzamy przez 40 minut. Połamaną na kostki czekoladę rozpuszczamy w garnuszku dodając kilka łyżek słodkiej śmietanki. Przekładamy lody do pucharków, polewamy sosem czekoladowym i podajemy.
Prawdziwie lodowo-karmelova uczta :)
Taka pyszna czekolada musi zajmować miejsce szczególne w cieście. Całkiem niedawno robiłam ciasto dyniowe z całymi gruszkami. Polałam je wtedy polewą z białej czekolady. Teraz sobie myślę, że czekolada karmelowa byłaby znacznie lepszym dodatkiem. Fajnie podkreśli smak ciasta i nada mu charakteru. Coś mi mówi, że w najbliższym czasie upiekę ciasto ponownie, tylko już właśnie z czekoladą karmelową.
Ciasto dyniowe z całymi gruszkami, suszoną żurawiną i czekoladą karmelową
Składniki:
2 szklanki startej na drobnych oczkach dyni
2 szklanki mąki pszennej
¾ szklanki cukru trzcinowego
½ szklanki cukru białego
4 jajka
0,5 szklanki oleju
2 łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 łyżeczki mielonego imbiru
0,5 łyżeczki cynamonu
6 średnik gruszek z dużymi ogonkami
2 łyżki cukru z wanilią
50g suszonej żurawiny
100g karmelowej czekolady karmelLove Wedel
Gruszki obrać i usunąć gniazda nasienne, tak aby nie uszkodzić owoców (chcemy mieć gruszki w całości, więc najlepiej zrobić to okrągłym obierakiem do warzyw). Do garnka nalać wody, wsypać cukier z wanilią i ostrożnie ułożyć gruszki. Gotować na małym ogniu, aż gruszki zmiękną (nie mogą się rozpaść).
W tym czasie jajka utrzeć z cukrem białym i trzcinowym na puszystą masę. Stopniowo dodawać, cały czas ucierając, mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia i olej. Następnie dodać dynię, przyprawy i żurawinę, dobrze wymieszać.
Ciasto wylać do natłuszczonej i oprószonej kaszą manną tortownicy o średnicy 26cm. W cieście poukładać gruszki. Piec w temperaturze 1800 przez 75 minut lub dłużej, do suchego patyczka. Ciasto wyjąć z piekarnika i ostudzić.
Czekoladę karmelową roztopić w kąpieli wodnej i polać nią ciasto.
Aha.
Zapomniałam, mój mail ola576@o2.pl
Bardzo chętnie prześlę także zdjęcia ciasta:)
Moim ulubionym deserem jest bez wątpienia Lava Cake. Przygotowuję go zawsze gdy chcę zrobić coś spektakularnego, co zaskoczy moich gości :) (lub ukochaną osobę). Zazwyczaj do jego przygotowania sięgałam po tabliczkę mlecznej i gorzkiej czekolady. Ostatnio jednak, zapragnęłam odmiany i przygotowałam go z dodatkiem najnowszej czekolady od Wedla. To był strzał w dziesiątkę! Muszę przyznać, że podbił moje (nasze) kubki smakowe
Składniki (na 4 kokilki):
100 g czekolady Wedel KarmelLove karmelowej
100 g masła + łyżka do wysmarowania kokilek
2 jajka
2 żółtka
50 g cukru
wanilia
100 g mąki
1 łyżeczka esencji migdałowej lub waniliowej
1 łyżka kakao
4 łyżeczki cukru pudru
Przygotowanie: Piekarnik nagrzewam do 180 stopni. Kokilki smaruję masłem, wsypuję po łyżeczce cukru pudru, który dokładnie rozprowadzam po dnie i ściankach naczynia. Wstawiam kokilki do lodówki. Czekoladę roztapiam w kąpieli wodnej, dodaję pokrojone w kostkę masło i mieszam całość (na zwartą masę). Odstawiam do ostygnięcia. Jajka oraz dodatkowe żółtka ubijam z cukrem aż do całkowitego połączenia składników, dodaję prawdziwą wanilię, mąkę i ubijam jeszcze chwilę. Dodaję esencję migdałową (waniliową) oraz masę czekoladową. Mieszam bardzo dokładnie. Masę rozlewam do ochłodzonych foremek i wstawiam do nagrzanego piekarnika na 10-15 minut. Wypeik jest gotowy w momencie kiedy jego powierzchnia zaczyna być sprężysta ale nie zrumieniona. Po wyjęciu z piekarnika, z wierzchu całość posypuję kakao i często dodaję listek świeżej mięty do dekoracji.
Pozdrawiam serdecznie,
Dorota M.
dorota.mly@gmail.com
Bebeczki z czekoladą
Składniki:
– 2 szklanki mąki
– 2/3 szklanki cukru
– 2 łyżeczki proszku do pieczenia
– 2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią
– 1 szklanka mleka
– pół kostki roztopionego masła
– 2 jajka
– 100 gram czekolady Wedel KarmelLove karmelowej
Przygotowanie:
W misce łączymy wszystkie suche składniki (mąka, cukier, proszek do pieczenia, cukier z wanilią), a następnie dodajemy składniki mokre (masło, mleko i jajka). Całość dokładnie mieszamy.
Czekoladę siekamy nożem na dowolną wielkość (większe kawałki po upieczeniu rozpływają się w ustach!). Kawałki czekolady wsypujemy do wymieszanych wcześniej składników.
Całość delikatnie mieszamy i wlewamy do formy wyłożonej papilotkami (do 2/3 ich wysokości). Pieczemy ok. 25 minut w 180 stopniach.
Babeczki znikają w ustach! :)
Witam! a ja proponuję dołączyć nowa czekoladę Wedla do dania obiadowego :) Może i kontrowersyjnie, ale ja lubię łączyć mięso ze słodkimi dodatkami…
Karmelowe love z kurczakiem w roli głównej
Na 4 porcje potrzebujemy:
2 filety z kurczaka
2 łyżki oliwy
skórka otarta z cytryny
1 łyżeczka cukru trzcinowego
2 szczypty płatków chili
1 łyżka masła
1 łyżka mąki
1 szklanki bulionu warzywnego albo drobiowego
3 łyżki łyżki sosu sojowego
3 łyżki soku z cytryny
1/2 tabliczki czekolady Wedel – Karmellove zwykła lub z solonymi orzeszkami
2-3 łyżki posiekanych słonych orzeszków (można je rozdrobnić w blenderze)
sol i pieprz
Mieszamy oliwę, łyżkę sosu sojowego, połowę soku z cytryny, skórkę z cytryny, szczyptę płatków chili, cukier, doprawiamy pieprzem i solą. w takiej marynacie zanurzamy kurczaka na kilka godzin, można to zrobić wieczorem i trzymać tak całą noc.
Z masła i mąki robimy na patelni zasmażkę, wlewamy bulion i sos sojowy, dodajemy druga szczyptę płatków chili i gotujemy około 8-10 minut. Zdejmujemy sos z ognia, dodajemy czekoladę i energicznie mieszamy do rozpuszczenia. Solimy i pieprzymy do smaku.
Piersi z kurczaka otrząsamy z nadmiaru marynaty i smażymy na mocno rozgrzanej patelni. Następnie kroimy w plastry, układamy na talerzach, polewamy sosem i posypujemy orzeszkami.
Podajemy z lekkimi dodatkami, np. mixem sałat z pomidorkami koktajlowymi i delikatnym vinegret.
Można w ten sposób podać filet z łososia, a sos sojowy zastąpić wtedy sosem rybnym :)
Justyna B.
Ja zjadłam wczoraj prawie całą tabliczkę KarmeLovej z wafelkami na raz :) jest przepyszna. :)
Przygotowałabym z niej Piankę Karmelovą :)
Przepis: 250g czekolady Karmelovej, 250ml śmietanki kremówki, 1 białko, 6-8 kostek czekolady Karmelovej z wafelkami.
Wykonanie:Rozpuść czekoladę w kąpieli wodnej. W drugiej misce ubij kremówkę z białkiem. Zahartuj czekoladę wkładając do niej łyżkę masy śmietankowej, a następnie wmieszaj resztę śmietanki do masy czekoladowej. Rozłóż piankę do pucharków i do lodówki by się schłodziła. Przed podaniem posyp kawałkami czekolady Karmelovej z wafelkami pokrojonej na małe kawałeczki.
mail:ania.cyganik (małpa) gmail.com
Ta czekolada jet genialna, a najlepsza jest wersja z orzeszkami! Moja propozycja na tę czekoladę to pudding ryżowy karmeLOVY na ciepło z malinami.
Składniki /2 porcje/:
•1 saszetka ryżu ugotowanego w osolonej wcześniej wodzie
•2 szklanki mleka (polecam roślinne z orzechów)
•1 tabliczka czekolady WEDLA KARMELOVEJ Z ORZESZKAMI
•1 łyżeczka cukru z wanilią
•1 szczypta cynamonu
•3-4 garście świeżych malin
Ugotowany ryż wsypujemy do rondelka i zalewamy mlekiem, gotujemy na małym ogniu aż będzie gęsty i kleisty. Czekoladę siekamy na małe kawałki i dodajemy do ryżu aby się roztopiła.
Musimy pamiętać o tym aby ryż dobrze mieszać bo lubi się przypalać.
W osobnym garnuszku wrzucamy maliny, zasypujemy je cukrem z wanilia i zalewamy odrobiną wody – gotujemy aż zrobi się sok z kawałkami owoców (musimy pilnować aby za bardzo się nie rozpadły). Do miseczek przekładamy ryż i zalewamy naszym sosem.
Smacznego!
Pozdrawiam,
Natalie
nataliekudli@gmail.com
Karmel to moja WIELKA miłość:)
Polecam mój ulubiony mus z solonego karmelu na bazie czekolady Karmelove z solonymi orzeszkami. Zwykle ozdabiam go karmelowym krokantem, ale ponieważ nadeszły chłodne dni i potrzebujemy dodatkowej „pozytywnej” energii, tym razem na wierzchu każdej porcji znalazłyby się kosteczki karmelowego ptasiego mleczka:)
Składniki na 6 porcji:
1/2 filiżanki cukru
3/4 filiżanki i 1,5 łyżki śmietany kremówki 36%
2,5 łyżki masła solonego o temperaturze pokojowej (można zastąpić zwykłym masłem i zmieszać z nim 1/4 łyżeczki soli)
200 g czekolady Karmelove z solonymi orzeszkami
3 jajka, oddzielnie żółtka i białka
kilka kostek Ptasiego Mleczka karmelowego
opcjonalnie 1/2 filiżanki śmietany kremówki do przybrania deseru
Do rondelka z grubym dnem wsypać cukier i dodać 2 łyżki zimnej wody. Nie mieszać. Wstawić na średni ogień i gotować do momentu aż powstanie ciemnozłoty karmel. W oddzielnym naczyniu podgrzać lekko kremówkę, nie doprowadzić do wrzenia, powinna być ciepła.
Karmel zdjąć z ognia i dodać masło. Należy uważać – gorący karmel może w tym czasie pryskać. Dodać podgrzaną śmietanę i dokładnie wymieszać. Jeśli powstaną grudki, wstawić ponownie na średni ogień i mieszać do czasu aż się rozpuszczą.
Do gorącej masy dodać połamaną na kawałki czekoladę i mieszać tak, by dokładnie połączyła się z resztą. W tym momencie należy dodać żółtka – jeśli boicie się, że mogą się zważyć, dodajcie odrobinę czekoladowej masy do żółtek i wymieszajcie, a następnie wlejcie z powrotem do masy czekoladowej i dokładnie wymieszajcie razem. Tak przygotowaną masę należy odstawić do przestudzenia.
W tym czasie w osobnym naczyniu ubić na sztywno pianę z białek, a następnie delikatnie połączyć ją z przestudzoną masą karmelowo-czekoladową. Przelać do przygotowanych naczynek i chłodzić przynajmniej przez 6 godzin, a najlepiej całą noc.
Przed podaniem można przybrać kleksem bitej śmietany i koniecznie kosteczkami karmelowego Ptasiego Mleczka:)
Pozdrawiam!
kucharnia@wp.pl
A ja mam słodkie było jeszcze słodsze. I wiem, że gdy tylko w moje ręce wpadnie Ptasie Mleczko KarmeLove zrobię czekoladowe brownie z ptasim mleczkiem.
Do klasycznej masy na brownie dodam pokrojone w mniejsze kawałki Ptasie Mleczko KarmeLove. Takie ciasto sprawdzi się idealnie podczas jesiennej chandry, gorszych dni, złego nastroju. Bo co innego, jak nie łasuchowanie daje kobiecie szczęście ? ;)
A ja mam niecny plan, by słodkie było jeszcze słodsze. I wiem, że gdy tylko w moje ręce wpadnie Ptasie Mleczko KarmeLove zrobię czekoladowe brownie z ptasim mleczkiem.
Do klasycznej masy na brownie dodam pokrojone w mniejsze kawałki Ptasie Mleczko KarmeLove. Takie ciasto sprawdzi się idealnie podczas jesiennej chandry, gorszych dni, złego nastroju. Bo co innego, jak nie łasuchowanie daje kobiecie szczęście ? ;)
To ja uderzę w zupełnie inną nutę :)
300 g polędwiczek drobiowych lub wieprzowych
sól, pieprz
50 g białej czekolady karmelowej Wedel
1 szklanka bulionu warzywnego
1 łyżka oliwy do smażenia
1 łyżka masła
1 łyżka mąki
sok z 1 cytryny i odrobina startej skórki
1 strączek ostrej papryczki
płatki róży do dekoracji
Mięso obsmażyć na patelni i przełożyć do nagrzanego piekarnika na 10 minut. Masło roztopić na patelni po smażeniu mięsa, dodać mąkę i lekko podsmażyć. Dodać bulion, sok z cytryny, skórkę i pokrojony strączek papryki. Gotować na malutkim ogniu kilka minut. Zdjąć z palnika. Do sosu wrzucić czekoladę połamaną na kawałki, zamieszać, żeby się ładnie rozpuściła. Polać mięso i posypać płatkami róży.
Smacznego :)
Witam wszystkich, a ja podam podam prosty przepis na to żeby dzień był miły i przepyszny ! :D Ja zaczynam zwykle dzień od śniadania i kawy z mlekiem, kawę piję gorzką aby zostawić miejsce też na coś słodkiego (obowiązkowo) :) Czekolada jest idealnym dodatkiem do każdego śniadania na słodko, ja pomyślałam o omlecie ;) zatem do dzieła !
ja omlety robię zwykle z 8 świeżych jaj (ze względu na dużą liczbę łakomczuchów w domu, ale można zmniejszyć jak kto woli). Rozdzielam białka od żółtek, ubijamy białka na sztywno razem z cukrem białym (ok. 2-3 łyżek) i cukrem waniliowym (jak na biszkopt). Dodajemy żółtka. Ubijamy dalej. Następnie dodajemy stopniowo mąkę (1 łyżka czubata na jedno jajko), dolewamy mleka na zmianę z mąką.BARDZO WAŻNE! Mieszamy bardzo delikatnie łyżką (nie mikserem). Gotową masę nakładamy stopniowo na rozgrzaną patelnie na której znajduje się trochę masła (ja smażę na maśle, ale można też na oleju ). W tym samym czasie rozpuszczamy czekoladę KARMELOVE wedla w rondelku na małym ogniu (nie wolno doprowadzić do wrzenia ) pod koniec dolewamy troszkę śmietanki 30%. Ciepłe jeszcze omlety polewamy czekoladą. Można też podać z malinami lub borówkami. Smacznegooooooo!
Mój przepis
Rogaliki z nadzieniem z masła orzechowego z polewą KarmeLovą z solonymi orzeszkami
Składniki
50 g drożdży(pól kostki)
szklanka ciepłego(nie gorącego)mleka
mąka ok 1 kg
6 łyżek cukru
3 jajka
3/4 szkl oleju
masło orzechowe
jajko do posmarowania rogalików
Do miski wsypujemy ok szklankę mąki. Rozdrabniamy drożdże w ciepłym mleku dodając 3 łyżki cukru. Następnie łączymy drożdze i mleko z mąką mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Kiedy rozczyn urośnie dodajemy do niego pozostałe składniki, mieszamy drewnianą łyżką. Ponownie odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce.
Kiedy ciasto podwoi swoją objętość wyrabiamy je rękoma, podsypując mąki(należy pamiętać że ciasto drożdżowe jest elastyczne i nie może być w nim zbyt dużo mąki).
Dzielimy na 4 części, każdą cienko wałkujemy, wycinamy trójkąty, nakładamy masło orzechowe i zawijamy w rogalik.
Rogaliki układamy na blaszce wyłożonej pergaminem, zostawiamy na ok 15 minut aż napuszą się nieco. Smarujemy roztrzepanym jajkiem. Pieczemy w temperaturze 220 stopni ok 15 minut.
Polewa czekoladowa:
1 tabliczka czekolady KarmeLova z solonymi orzeszkami
50g masła
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej z masłem, cały czas mieszając. Masło można zastąpić 50 ml śmietanki kremówki lub 50 ml mleka (polewa będzie mniej tłusta i całkowicie nie stwardnieje). Dodając do podgrzanej śmietanki, mleka lub stopionego masła 1 łyżkę żelatyny rozpuszczoną w 2 łyżkach gorącej wody i dokładnie mieszając, następnie dokładając czekoladę i roztapiając całość w kąpieli wodnej, uzyskamy błyszczącą polewę.
Rogaliki z nadzieniem z masła orzechowego, które jest znane ze swojego słonego smaku w połączeniu z polewą czekoladową posmakują każdemu kto lubi słodko-słone smaki.
Proponuję babeczki z płynnym wnętrzem, połączenie karmelowej czekolady z owocami to doprawdy rozkosz na języku ;)
Składniki:
180g masła
270g czekolady KarmeLove
6 jaj
3 łyżki mąki
gorzkie kakao
owoce leśne, np. maliny
Wykonanie:
Do garnka wrzucić masło pokrojone w kostkę, gdy się roztopi, dodać kawałki czekolady, zamieszać. Gdy masa będzie gładka i lśniąca, wyłączyć gaz.
W misie miksera ubić 3 całe jajka i 3 żółtka na najwyższych obrotach, aż potroją swoją objętość. Następnie dodać do nich mąkę i stopioną w maśle czekoladę.
Wysokie foremki lub kokilki (4-6 sztuk) wysmarować masłem i wysypać dokładnie kakao. Wlać do każdej czekoladową masę, prawie do pełna, a na wierzch położyć kilka owoców.
Wstawić babeczki do piekarnika nagrzanego do 200 st. i piec przez ok. 10-12 minut, w zależności od wielkości foremek. Można sprawdzić, czy babeczki są płynne w środku, wkładając do nich patyczek.
Po wyjęciu z piekarnika zostawić babeczki na chwilę, a potem za pomocą talerzyka wyjąć każdą z nich z foremek.
Życzę smacznego :)
Karmelowa zupa dyniowa
Składniki:
1 mała dynia (ok. 750 g)
2 łyżki oliwy z oliwek
sól morska grubo mielona
pieprz
1 l bulionu warzywnego
250 ml mleczka kokosowego
pieprz cayenne
kawałek świeżego imbiru
rozmaryn
50 g czekolady KarmelLOVE z orzeszkami ziemnymi
100 ml śmietanki 30%
50 g czekolady KarmelLOVE z orzeszkami ziemnymi
Przygotowanie:
Dynie pokroić na małe kawałki, wydrążyć środek. Ułożyć na blaszce skropić oliwą z oliwek, doprawić sporą ilością soli morskiej i pieprzu. Piec 60 min w 190 stopniach. Po tym czasie lekko przestudzić, obrać ze skóry.
Dynie przełożyć do garnka, zalać bulionem, zagotować. Gotować 5 min. Zmiksować na gładki krem. Dodać pokruszoną czekoladę KarmelLOVE i mleczko kokosowe. Doprawić startym na tarce imbirem i pieprzem cayenne oraz odrobiną rozmarynu. Zagotować.
Śmietankę 30 % zagotować, wyłączyć palnik dodać pokruszoną czekoladę KarmelLOVE. Mieszać do rozpuszczenia i uzyskania gładkiej masy.
Zupę podawać z ulubionej misce z kleksem karmelowej śmietany i odrobiną świeżo zmielonego pieprzu.
coś bardzo szybkiego na nagły „atak na lodówkę” ! :)
Przygotować patyczki jak do szaszłyków.
Owoce większe pokroić na mniejsze kawałki np. jabłka (obrane ze skórki), śliwki przekroić na połówki, kawałki melona (pycha!), gruszki również obrane. Latem w sezonie można korzystać z truskawek, ja niestety nie zdążyłam.
Czekoladę karmelową pełną rozpuścić na parze.
Owoce nadziewać na patyczki i maczać w czekoladzie, a następnie obtaczać albo w kokosie albo w orzeszkach albo w migdałach. Dodam, że prażony kokos najlepiej mi się w smaku komponował.
Poczekać aż czekolada zastygnie i zajadać.
Smacznego!
daria_iciek@wp.pl
A ja zdecydowałabym się na Caramel shortbread zwane po polsku ciastem milionera. W nieco odmienionej – jeszcze bardziej karmelowej wersji. Wykorzystałabym wszystkie 3 karmeLove czekolady Wedla, bo próbowałam i wiem, że na to zasługują :) Na początek zagniatamy kruche ciasto wg sprawdzonego przepisu ( u mnie jest to szklanka mąki, 3/4 kostki masła, żółtko, 1/3 szklanki cukru) dodatkowo do zagniecionego już ciasta dodajemy posiekaną na drobne kawałki Karmelovą z wafelkami. Tak przygotowane ciasto zawijamy w folię i schładzamy w lodówce min. 20 minut. Piekarnik Nagrzewamy do 180 stopni. Po schłodzeniu ciasto rozwałkowujemy i układamy w lekko natłuszczonej formie. Pieczemy 20-25 minut. Po ostudzeniu kruchego i barrrrdzo chrupiącego spodu smarujemy go masą kajmakową (może być smakowa, wg uznania, ja wolę wersję bez dodatków). Z racji tego, że jestem łasuchem, zużywam na ciasto 1,5 puszki, a resztę podjadam z gorzką kawą ;) I teraz nasza „wisienka na torcie” czyli rozpuszczanie czekolady ( proponuję dwie z orzeszkami i jedną karmelovą ) w kąpieli wodnej. W razie potrzeby można dodać odrobinę masła dla uzyskania kremowej konsystencji. Masę rozsmarowuję równomiernie na całej powierzchni, dodatkowo posypuję delikatnie grubymi kryształkami soli ( aby cieszyło oko polecam sól himalajską która fajnie komponuje się z kolorem karmelu ). Niecierpliwie czekamy do zastygnięcia – najlepiej w lodówce. Tak pyszne karmelowe ciasto milionera konsumujemy w przyjemnym towarzystwie. A gdy się skończy… zawsze jest ptasie mleczko :) Smacznego! P.S. Nie wspominajmy o kaloriach, jeden kawałek to jak godzina spędzona w raju!
Jest tylko jeden rodzaj deseru na świecie, który odbieramy jednocześnie przez wzrok, dotyk, węch oraz smak. Należą do nich naleśniki z czekoladą i bananami! Ciasto naleśnikowe tradycyjnie jak na zwykłe naleśniki:
0,5 szkl mleka
0,5 szkl wody mineralnej
1 szkl mąki
1 jajka
szczypta soli
łyżeczka oleju
oraz
1 tabliczka czekolady karmelowej
3-4 banany
sok z cytryny
Mleko, wodę i jajko mieszamy, dodajemy mąkę i mieszamy tak, aby nie powstały grudki. Następnie sól i olej ponownie mieszamy. Smażymy naleśniki. Czekoladę kruszymy i topić w kąpieli wodnej. Banany obieramy i kroić w talarki, skropić sokiem z cytryny. Ciepłe naleśniki smarujemy ciepłą czekoladą, na niej układać banany. Następnie naleśniki składamy na cztery. Tak przygotowane naleśniki układamy na talerzyku i polewamy stopioną czekoladą karmelową.
Czas skosztować! Na początku doświadczysz złożonej, lekko ciepłej struktury z wyczuwalnymi akcentami czekolady, których przybywa wraz z upływem smakowania, żeby ustąpić miejsca ożywczej kompozycji aromatów bananowej nuty. Finisz czujemy jeszcze chwilę po przełknięciu . Z takim deserem odkryjesz wszystkie wymiary prawdziwej czekolady karmelowej. monika4135@wp.pl
Wprost idealne na jesienne chłody i smutki:
Ciasteczka dyniowe ze słodką niespodzianką
Składniki:
125 g masła
1 szklanka cukru do ciasta + ½ szklanki cukru do obtoczenia ciasteczek
1/3 szklanki puree z dyni
½ łyżeczki cukru waniliowego
1 ½ szklanki mąki
½ łyżeczki zmielonego cynamonu do ciasta + 2 łyżki do obtoczenia ciasteczek
Szczypta imbiru zmielonego
2/3 łyżeczki proszku do pieczenia
Szczypta soli
1 tabliczka czekolady Wedel karmelowej
Przygotowanie:
1. Dzień wcześniej przygotować puree z dyni: górę dyni odciąć, resztę przekroić na pół, włożyć do formy skórką do góry, przykryć folią aluminiową, piec w 190 stopniach przez ok. 1,5 godziny, zdjąć skórę i zmiksować miękką dynię na gładką masę.
2. Miękkie masło zmiksować z cukrem, dodać puree z dyni i miksować jeszcze dwie minuty.
3. W miseczce połączyć mąkę, ½ łyżeczki cynamonu, imbir, proszek do pieczenia, cukier waniliowy i sól. Po łyżce dosypywać do masy maślanej i miksować na niskich obrotach aż do uzyskania gładkiej masy. Włożyć do lodówki na pół godziny.
4. Schłodzone ciasto nabierać łyżką, do środka wkładać po pół kostki czekolady karmelowej i formować kulki. Układać na desce pokrytej papierem do pieczenia tak, aby kulki ciasta się nie stykały. Schłodzić w lodówce przynajmniej przez dwie godziny.
5. Schłodzone kulki obtaczać w mieszance cukru i cynamonu. Układać na blaszce pokrytej papierem do pieczenia w dużych odstępach.
6. Piec w temperaturze 200 stopni przez ok. 15 minut. Zostawić do wystudzenia na blaszce.
Smacznego!
Na myśl przychodzi mi niebiańsko kremowy sernik karmelowy z ptasim mleczkiem :)
Składniki na formę o średnicy 26 cm:
spód:
160 g herbatników maślanych
80 g roztopionego masła
masa serowa:
0,5 kg sera mascarpone
0,5 kg gładkiego twarożku (np. sera wiaderkowego bez cukru albo 3-krotnie zmielonego twarogu)
80 g miękkiego masła
80 g cukru
5 jajek (osobno białka i żółtka)
2 łyżki waniliowego/karmelowego lub kokosowego budyniu w proszku
1/2 tabliczki potartej czekolady karmelowej KarmeLove
15 sztuk ptasiego mleczka KarmeLove
polewa:
1 tabliczka czekolady karmelowej z solonymi orzeszkami KarmeLove
3-4 łyżki mleka
Przygotowanie:
SPÓD: Ciasteczka dokładnie rozdrobnij w blenderze. Masło rozpuść i wymieszaj z ciasteczkami aż osiągną konsystencję mokrego piasku. Spód tortownicy wyłóż papierem do pieczenia i wyłóż masą ciasteczkową mocno dociskając.
MASA SEROWA: Miękkie masło i cukier ubij na puszystą masę. Ciągle ubijając dodaj żółtka. Po chwili stopniowo dodawaj mascarpone i twaróg. Następnie dodaj startą czekoladę i budyń. Miksuj przez chwilę. Białka ubij na sztywną pianę i delikatnie wmieszaj w masę serową. Ptasie mleczko podziel na połówki i wysyp na spód ciasteczkowy, następnie do tortownicy wylej masę serową i wyrównaj.
Piekarnik rozgrzej do 180 stopni i piecz sernik przez ok 60-65 minut. Jeśli wierzch wcześniej się zarumieni przykryj go papierem do pieczenia. Po upieczeniu studź sernik w lekko uchylonym piekarniku.
POLEWA: Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej i dodaj 3-4 łyżki mleka. Wylej na ostudzony sernik i wstaw go do lodówki na kilka godzin przed podaniem.
A ja polecam lekki karmelowy deser z egzotyczną nutą – karmelLOVĄ panna cottę z salsą o smaku brzoskwini i marakui, do picia karmelLOVE mleko oraz karmelLOVY drink na imprezę.
Panna cotta:
– 3 łyżeczki żelatyny w proszku
– 1 laska wanilii
– 1 szklanka (250 ml) śmietanki kremówki
– 1 szklanka (250 ml) pełnotłustego (3,2%) mleka
– 3 łyżki cukru
– 1 czekolada karmelLova Wedel
– 8 sztuk ptasiego mleczka karmelLove Wedel
Laskę wanilii przekroić wzdłuż i łyżeczką wyskrobać ziarenka. Do garnuszka wlać śmietankę kremową i mleko, dodać cukier oraz ziarenka wanilii wraz z przepołowioną laską. Zagotować, zdjąć z ognia, dodać 1 czekoladę karmelLovą Wedel, mieszać aż do całkowitego rozpuszczenia czekolady. Do jeszcze ciepłej masy dodać żelatynę (można wcześniej namoczyć, ale niekoniecznie). Mieszać aż do rozpuszczenia żelatyny. Gotową masę rozlać do 4 foremek. Do każdej foremki włożyć po 2 ptasie mleczka karmelLove. Wstawić na około 12 h do lodówki.
Egzotyczna salsa:
– 2 owoce marakui
– 150 ml soku z marakui lub brzoskwini
– 2 łyżki cukru
– 1 łyżeczka mąki kukurydzianej
– 2 brzoskwinie
Owoce marakui przekroić na połówki i wydrążyć ze środka miąższ. Miąższ gotować chwilkę z sokiem z marakui lub brzoskwini i cukrem. Do gotującego soku dodać mąkę kukurydzianą rozmieszaną z odrobiną wody. Brzoskwinie przekroić na połówki i usunąć pestki. Połówki brzoskwini pokroić na małe kawałki i wymieszać z sosem z marakui. Odstawić do ostygnięcia.
Salsę nałożyć na płaskie talerzyki. Foremki z panna cottą wstawić na chwilę do gorącej wody, następnie ostrożnie wyjąć z nich krem i ułożyć na talerzykach z salsą. Przed podaniem panna cottę udekorować płatkami startej karmelLovej czekolady.
Do picia na nadchodzące jesienne popołudnia i w weekendy polecam domowe karmelLove mleko:
– 2 łyżki wody
– 2 łyżki cukru
– 2 szklanki mleka
– 1 karmelLova czekolada Wedel
W rondelku zagotować wodę z cukrem. Do syropu dodać mleko, podgrzać i dodać 1 połamaną na kawałki czekoladę karmelLovą. Mieszać i podgrzewać aż do rozpuszczenia czekolady. Mleko podawać ciepłe lub schłodzone.
KarmelLOVY drink:
– 1 szklanka domowego mleka karmelLovego
– 1 pokrojony na kawałki dojrzały banan
– 2 łyżki białego rumu
Mleko karmelLove zmiksować w blenderze razem z pokrojonym bananem. Dodać rum. Schłodzić.
Bardzo polecam i zachęcam do wypróbowania
Aneta
aneta.majchrzak@wp.pl
I gdzie można znaleźć wyniki?