Postanowiłam stworzyć na Rogaliku miejsce, gdzie będę pisać o książkach z mojej domowej biblioteczki. Książkach oczywiście kucharskich. Nazbierało się ich już sporo i jest wśród nich wiele, które cenię i które chciałabym Wam polecić. Na co zwracam uwagę przy kupnie książki? Przede wszystkim na zdjęcia. Nie lubię i nie korzystam z książek, gdzie nie ma fotografii gotowych potraw. To właśnie zdjęcie zachęca mnie do wypróbowania przepisu i przekonania się czy danie jest tak bardzo apetyczne jak wygląda. Jeśli chodzi o kuchnię to nie mam swojej ulubionej. Na co dzień lubię potrawy nieskomplikowane, z dużą ilością warzyw. Jednak wśród moich ulubionych pozycji znajdują się też książki z rewelacyjnymi ciastami czy chlebami. Zapraszam! Już wkrótce recenzja książki Micheli Neri „Przekąski. Wyśmienite przekąski na zdrowe życie”.
6 komentarzy
Z przyjemnoscia poczytam co nieco o ksiazkach kucharskich :) Moze dzieki temu poszerzy sie jeszcze bardziej moja biblioteczka. Ja mam najwiecej ksiazek w jezyku niemieckim i troche w jezyku polskim (zawsze kupuje co nieco bedac w Polsce). A polek juz mi powoli nie starcza (wlasnie „stuknelo” mi 400 ksiazek kucharskich :))
Pozdrowienia.
imponująca kolekcja :) pozdrawiam ciepło :)
dużą większość książek które widzę u Ciebie posiadam, i również chętnie poczytam co warto jeszcze dokupić.
Uwielbiam czytać. I książki i o książkach.
Mi akurat brak ilustracji nie przeszkadza. Uwielbiam stare książki kulinarne. Najstarszą mam sprzed II WŚ. Jest tam wiele informacji których nie ma we współczesnych książkach. Na przykład co zrobić żeby chleb na zakwasie nie był kwaśny (bo akurat ta kwasota jest wynikiem błędów podczas prowadzenia zakwasu). Chociaż fakt że ilustracje są fajnym atutem przy wyborze potrawy na obiad ;)
Tez jestem fantastka ksiazek kulinarnych i moge si poszczycic nie mniejsza biblioteczka, choc man duzo po szwedzku