Jakiś czas temu zostałam poproszona o przetestowanie patelni Dry Cooker. Patelnia ta posiada ceramiczną powłokę Non-Stick, która zapobiega przywieraniu potraw i dzięki temu łatwo się czyści. Na rączce patelni umieszczono wskaźnik temperatury informujący, kiedy osiąga odpowiedni stopień rozgrzania.
Chyba dla każdej gotującej mamy i żony ważne jest, aby przygotowane posiłki były nie tyko smaczne ale i zdrowe oraz bez nadmiaru zbędnych kalorii. Patelnia jest idealna do zdrowego, niskotłuszczowego gotowania, ponieważ zaledwie łyżka oleju wystarczy, aby coś na niej usmażyć.
W dniu, w którym przyszła paczka z patelnią miałam zaplanowane na obiad gołąbki. Gołąbki z patelni? Pomyślałam – a czemu nie. Przed ułożeniem w patelni Delimano gołąbków posmarowałam ją tylko odrobiną oleju. W czasie gotowania dodawałam po kilka łyżek bulionu. Gołąbki wyszły bardzo smaczne, nie przypalały się, a co najważniejsze nie przyklejały do dna patelni. Pod koniec gotowania dodałam sos pomidorowy i dusiłam jeszcze przez kilka minut. Po pierwszym użyciu patelni Delimano Dry Cooker mogę stwierdzić, że mimo znikomej ilości użytego tłuszczu nic nie przywarło do jej dna w trakcie smażenia.
Na patelni Dry Cooker możemy również gotować na parze. Pokrojone w kostkę cukinie, pomidory, pierś kurczaka, plasterki marchewki z dodatkiem czosnku, ziół prowansalskich oraz odrobiny koncentratu pomidorowego dusiłam pod przykryciem i po 15 minutach miałam gotowy obiad.
Patelnia ma wiele możliwości, można nawet zrobić w niej ciasto, efekt możecie zobaczyć u Oli z bloga 2smaki -> klik. Jedyny minus patelni jaki zauważyłam, to fakt że umieszczony centralnie kominek z otworami utrudnia manewrowanie potrawą w trakcie smażenia czy gotowania.
Zachęcam do przeczytania szczegółowego opisu patelni na stronie Delimano ->klik