Chciałabym dziś napisać parę słów o produktach fair trade, które miałam okazję spróbować.
Cola Ubuntu – dla osoby takiej jak ja, pijącej cole sporadycznie – niczym nie różni się w smaku od zwykłej coca coli. Za to jeśli chodzi o skład produktu, Cola Ubuntu zawiera cukier trzcinowy Fair Trade produkowany w Malawi oraz w Zambii. Dodatkowo 15% dochodu ze sprzedaży producent przeznacza na dofinansowanie programów rozwojowych w Malawi.
Wafelek Fair Break mogę szczerze polecić, jest bardzo delikatny i kruchy, w pysznej mlecznej czekoladzie zawierającej kakao z Ghany. Idealny do kawy.
I na koniec najlepsze:) Kolumbijska kawa arabica z ziaren poddanych starannemu procesowi palenia. Ma delikatny słodko-orzechowy aromat i jest wyśmienita. Kawa jest mielona, nadaje się zarówno do w ekspresów ciśnieniowych, jak i tradycyjnego parzenia.
Mam nadzieję, że również skorzystacie z oferty fair trade. Nie tylko ze względu na oryginalne, egzotyczne smaki ale również na fakt, że nasz zakup wpływa na rozwój produkcji w krajach słabiej rozwiniętych. W ofercie można znaleźć m.in. herbatę zbieraną na certyfikowanych plantacjach w Tanzanii, Ugandzie i Kenii, czekoladę z Ekwadorskich ziaren kakaowca czy kawę prosto z Kolumbii, ekologiczną białą herbatę, pochodzącą z certyfikowanych upraw ekologicznych w Wuyang w południowo-wschodnich Chinach. Smakosze kawy będą zainteresowani szlachetną kawą ekologiczną Oromia, pochodzącą z Etiopii – ojczyzny kawy. Na półkach znajdziemy również kulki kawowe w czekoladzie z kubańskim likierem kawowym oraz pierwszą colę sprawiedliwego handlu.