Kolejne warsztaty w warszawskiej siedzibie Knorr za nami. Jak zwykle było bardzo sympatycznie i bardzo smacznie. Tematem przewodnim spotkania był Marco Pierre White, angielski szef kuchni i restaurator. Był najmłodszym szefem kuchni, któremu przyznano 3 gwiazdki Michelina. Nie ukrywa, że do potraw zamiast soli zazwyczaj stosuje rosół w kostkach. Czy mnie to przekonuje? Niekoniecznie. Ale jak wiemy trzy czwarte naszego społeczeństwa używa kostek rosołowych, nawet jeśli się do tego nie przyznaje ;)
Podczas warsztatów przygotowaliśmy bardzo oryginalne i smaczne dania, niektóre z nich w najbliższych dniach zaprezentuję Wam na blogu. Zacznę od polędwiczek, które najbardziej przypadły mi do gustu. Polędwiczki były średnio wysmażone (medium), na zewnątrz rumiane a środek różowy. Przyznam szczerze, że nigdy nie jadłam mięsa innego niż well done czyli mocno wysmażonego i to był duży błąd :) Chyba zacznę przyrządzać na niedzielne obiady zamiast kurczaka, krwiste steki ;)
Polędwiczki wieprzowe pod chrupiącą panierką z orzechów
Składniki:
- 1 kg polędwiczek wieprzowych
- kostka rosołowa
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- chleb tostowy
- 200 g pistacji
- pęczek szałwii
- pęczek oregano
- 2 ząbki czosnku
- 100 ml oleju roślinnego
- sok z połówki cytryny
- kostka margaryny lub masła
- 300 g cebuli szalotki
- 100 g parmezanu
Sposób przygotowania:
1. Polędwicę oczyść z błon i pokrój na 2 cm grubości steki.
2. Kostkę rosołową Knorr rozetrzyj z oliwą, sokiem z cytryny oraz z częścią posiekanej szałwii i oregano. W tak przygotowanej marynacie obtocz mięso i odstaw na chwilę.
3. Chleb tostowy okrój ze skóry i zmiksuj razem z orzechami pistacjowymi. Dodaj starty ser parmezan, pozostałą część ziół, masło oraz podsmażoną cebulkę (wcześniej pokrojona w kostkę). Wszystko razem dokładnie wymieszaj.
4. Mięso obsmaż na patelni grillowej z obu stron. Na jego powierzchnię ułóż odrobinę przygotowanego wcześniej chleba z orzechami.
5. Mięso zapiecz jeszcze w piekarniku nagrzanym do 200ºC przez ok. 6 minut lub do czasu, aż panierka na mięsie się delikatnie zarumieni.
Zapraszam również na relacje z wcześniejszych warsztatów: klik, klik, klik
11 komentarzy
Ciekawa sprawa ! Czy takie warsztaty organizowane sa tylko dla blogerow ?
Jesli nie, to jak mozna sie na cos takiego zalapac… ?
Jesli to nie tajemnica ;)) Dzieki za info !
warsztaty były zorganizowane dla uczestników programów „mistrzowie gotowania” i „bloger w kuchni” w serwisie http://www.przepisy.pl
pozdrawiam :)
było świetnie znów razem gotowac :)
:)
ooo i ja jestem na Twoich zdjęciach:) świetnie się bawiłam na tych warsztatach:) pozdrowionka Madziu
do zobaczenia na kolejnych :) buziaki :)
Było bardzo miło:) Pozdrawiam
pozdrawiam również :)
Świetnie się bawiłam w przesymapatycznej atmosferze! Pozdrawiam gorąco!
pozdrawiam :) ja również świetnie się bawiłam!
jak zwykle bardzo miłe spotkanie :) do następnego!