Kolejna odsłona podpłomyka. Tym razem prawdziwa serowa uczta :)
Ciasto na podpłomyki:
- 400 g mąki
- 4 łyżki oliwy
- 250 ml wody
- duża szczypta soli
Mąkę dokładnie mieszamy z oliwą, wodą oraz szczyptą soli. Oprószamy mąką, żeby ciasto nie kleiło się do rąk. Stolicę posypujemy mąką i wałkujemy ciasto. Im będzie cieńsze, tym bardziej chrupiący będzie nasz podpłomyk. Gotowe ciasto możemy przechowywać kilka dni w lodówce.
Ciasto kładziemy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i smarujemy sosem przygotowanym z:
- 200 g kwaśnej śmietany
- 100 g startego twardego żółtego sera
- 1 żółtka
Dodatki:
- mozzarella
- ser pleśniowy ( u mnie niebieski lazur)
- camembert
- ewentualnie listki bazylii
Ser kroimy w plastry i układamy na cieście. Wkładamy do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika i zapiekamy, aż się zrumieni.
Smacznego!
4 komentarze
Ach,ależ smakowicie wygląda! Jak pyszne słoneczko:)
Ojej, jaka prosta wersja „pizzy” :D mniam!
bardzo fajny przepis :) pewnie niebawem wykorzystam :)
Smaki, które wprost uwielbiam.
Połączenie różnych rodzajów sera na podpłomyku. Niebo w gębie:D