Bardzo lubię rabarbar. Z tego miały powstać lody, ale zapomniałam kupić mascarpone i zdecydowałam, że tym razem zamiast lodów będzie coś na ciepło. Clafoutis to specyficzny deser z ciasta naleśnikowego i owoców. Można go podać z bitą śmietaną albo porcją lodów. Poniżej clafoutis z przepisu Roberta Makłowicza.

Ingredients
- 50 g mąki
- 100 g drobnego cukru
- 3 jajka
- 250 ml pełnego mleka
- szczypta soli
- skórka starta z połowy pomarańczy
- szczypta cynamonu w proszku
- masło do wysmarowania formy
- cukier puder i cynamon w proszku do posypania
Nadzienie:
- 500 g rabarbaru
- świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy
- szczypta cynamonu w proszku
- 2 łyżki cukru
Instructions
- Umyty i obrany z błonek rabarbar kroimy w kawałki długości ok. 5 cm, układamy na blasze, podlewamy sokiem z pomarańczy, posypujemy cukrem i cynamonem. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200°C i pieczemy ok. 15 min, aż rabarbar zmięknie i zacznie się karmelizować.
- Studzimy, przekładamy na sito do odcieknięcia.
- Do miski wsypujemy mąkę, dodajemy szczyptę soli i cukier. Robimy w środku mąki wgłębienie, wlewamy rozkłócone jajka, stopniowo mieszamy. Powoli wlewamy mleko, cały czas mieszając, aż powstanie jednorodne płynne ciasto bez grudek. Dodajemy cynamonu i startą skórkę pomarańczową, mieszamy.
- Smarujemy masłem okrągłą formę na tartę o średnicy 25 cm, równomiernie rozkładamy rabarbar, wlewamy ciasto, wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180°C. Pieczemy 35–40 min do zrumienienia brzegów.
- Gorące posypujemy cukrem pudrem i cynamonem. Podajemy najlepiej na ciepło.
4 komentarze
Mmm, pyszny zakalec! :)
nigdy nie robiłam clafoutis :( muszę, teraz po prostu muszę zrobić :)
Mi się w końcu udało ukręcić lody, ale też trochę to trwało ;)
Twój deser wygląda wspaniale, spróbowałabym z przyjemnością :)
Jakie to musi być mega smaczne!:)